Opis polowania
Bach! Rozległ się głos. Trafiony! Słychać było gdzieś w oddali. Jest i poroże!
Uderzające o ziemię racice sprawiały wrażenie trzęsienia. Stado zniknęło z pola widzenia, jednak nie w komplecie. Strzała trafiła prosto w serce ofiary.
Z dala można było dostrzec ciemną sylwetkę królewskiego sługi idącego w jej kierunku.
Był wątłej budowy, plecy miał zgarbione, włosy poszarzałe, ale wszystkie niedoskonałości znikały przy łupie jaki trzymał w ręku. Zdobyczy dla samego króla. Wreszcie doczołgał się do władcy okazując mu potężnego jelenia z niespotykanym porożem. Cała dworska ludność zachwycona była zwierzyną, nie mając pojęcia co dalej się wydarzy.
Nagle…. Wszystkie głosy zamilkły. Przerażenie. Oczy wszystkich wpatrzone w jeden punkt. Cisza. Właśnie kilka metrów nad głową monarchy znalazły się potężne, rozpięte na ponad dwa metry skrzydła ptaka piastowskiego. Zaczął krążyć i zmieniać wysokość lotu. Wszystkich ogarnął strach. Nie tyle bali się, co nie dowierzali, iż patrolowi zaniedbali swe obowiązki na taką skalę. Wszyscy skupili się na owym jeleniu, zapominając o swoich misjach.
Atmosfera zrobiła się napięta. Jedynie szum w koronach drzew przerywał grobową ciszę,
a w oddali widać było drobną zwierzynę – zające, lisy czy kuropatwy……..